Kartuzy. Czarne chmury nad klubem PiS w RM. Po Tomaszu Belgrau odchodzi Klaudia Kałużna

Kartuzy. Czarne chmury nad klubem PiS w RM. Po Tomaszu Belgrau odchodzi Klaudia Kałużna

„Nie wszystkie osoby grają w jednej drużynie…” – twierdzi kartuska radna Klaudia Kałużna, która – podobnie jak jakiś czas temu Tomasz Belgrau – zdecydowała się opuścić klub Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miejskiej w Kartuzach. Wśród powodów swojej decyzji wymienia m. in. zastrzeżenia do władz powiatowych struktur PiS.

Kilka tygodni temu pisaliśmy o decyzji radnego Tomasza Belgrau, który postanowił opuścić klub Prawa i Sprawiedliwości Rady Miejskiej w Kartuzach. Swoją decyzję tłumaczył m. in. zmęczeniem politycznymi potyczkami na linii rada – burmistrz oraz brakiem dialogu z włodarzem Kartuz, który – w opinii rajcy – nie rozumie, że to rada ma wyznaczać kierunki działania, a samorząd je realizować.

Podobną decyzję podjęła teraz radna Klaudia Kałużna, która w przesłanym oświadczeniu wskazuje, co istotne, na oficjalne powody swojego odejścia z klubu PiS, a mianowicie na „trudną sytuację w kartuskich strukturach Prawa i Sprawiedliwości”, a także na „zastrzeżenia do władz powiatowych struktur Prawa i Sprawiedliwości”. Podkreśla jednocześnie, że współpraca z kartuskimi radnymi z klubu przez cały czas układała się bardzo dobrze.

Reklamy

-„Czas pokazał, że nie wszystkie osoby grają w jednej drużynie. Osoby aktywne i zaangażowane z niewiadomych dla mnie przyczyn są przez lokalne struktury kartuskiego PiS-u pomijane. W wielu momentach zabrakło potrzebnego wsparcia nie tylko dla mnie, ale także dla moich kolegów i koleżanek z rady przy, można odnieść wrażenie, nieustannym atakowaniu radnych przez burmistrza” – czytamy w oświadczeniu radnej. – „Ostatnie działania władz kartuskiego PiS-u budzą we mnie uzasadnione wątpliwości, kto tak naprawdę jest ich koalicjantem w kartuskim samorządzie.”

Klaudia Kałużna podkreśla, że w dalszym ciągu jako radna „niezrzeszona i niezależna od wszelkich nacisków politycznych” będzie działała dla dobra mieszkańców miasta i gminy Kartuzy. Wyraża również wolę współpracy z każdym radnym i każdym klubem, dla którego wskazane przez nią wartości są bliskie.

-„Misja samorządowca to przede wszystkim praca z ludźmi i dla ludzi. Dlatego jak zawsze pozostaje otwarta na Państwa problemy i wyrażam gotowość niesienia pomocy wszędzie tam, gdzie jest ona potrzebna” – dodaje. Co na to szefowie powiatowych struktur PiS? Do sprawy najpewniej wrócimy.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*