Finał wczorajszej sesji Rady Miejskiej w Kartuzach z pewnością nie był korzystny dla samorządu. Rada bowiem nie wyraziła – tzw. bezwzględną większością głosów – zgody na zaciągnięcie przez magistrat kredytu w wysokości 7 milionów złotych. Przewodniczący M. Treder uważa, że nie padły żadne szczegóły, dotyczące celowości tego kredytu. Wiceburmistrz S. Biankowska zaś po zakończeniu obrad ostro skomentowała wynik głosowania nad uchwałą.