Chociaż sprawa robót w Kaliskach w 2019 roku wciąż jest badana przez pucką prokuraturę jej szef zaznacza, że nie jest ona łatwa pod względem dowodowym. Szczegóły, zgodnie z zapowiedzią, będzie można poznać dopiero za kilka tygodni. Póki co zarzutów prokuratorskich nikomu nie postawiono.