Za blisko 100 dni czeka ich jeden z trudniejszych życiowych egzaminów – matura. Tej nocy myśleli jednak tylko o zabawie i tańcu. Za nami studniówka Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Sierakowicach. Tego wydarzenia maturzyści długo nie zapomną.

Studniówka, która odbyła się w pensjonacie Adamowo w Garczu rozpoczęła się tradycyjnym polonezem. Maturzyści (uczniowie klasy trzeciej Liceum Ogólnokształcącego oraz klas czwartych Technikum w zawodach: technik ekonomista, technik agrobiznesu oraz technik żywienia i usług gastronomicznych) dumnie i dostojnie kroczyli po parkiecie. W tańcu towarzyszyli im dyrektor szkoły Grzegorz Machola oraz wychowawczynie: Marta Hodorowicz, Ewa Szlaga-Ortmann oraz Natalia Knapik.

Prowadzący uroczystość: Kamila Szela oraz Damian Treder przywitali zaproszonych gości oraz swoje koleżanki i kolegów słowami Leopolda Staffa:„Bo coś w szaleństwach jest z młodości, wśród lotu, wichru, skrzydeł szumu, co jest mądrzejsze od mądrości  i rozumniejsze od rozumu.” Tradycyjnie uroczystego otwarcia balu, poprzez przecięcie symbolicznej wstęgi, dokonał dyrektor ZSP, który wzniósł toast za powodzenie na tegorocznym egzaminie maturalnym oraz podziękował wychowawcom, nauczycielom oraz rodzicom za wysiłek włożony w kształcenie i wychowanie młodzieży.

Jak przystało na prawdziwy bal było pyszne jedzenie, tort z fajerwerkami, wspólne zdjęcia, a przede wszystkim muzyka do białego rana, którą zapewnił DJ Space Kid. Nie zabrakło również podziękowań, które maturzyści skierowali do dyrekcji, rodziców oraz swoich wychowawców. 

Zabawa trwała do późnych godzin nocnych. Oprócz tańców nie zabrakło również akcentu humorystycznego, a to wszystko za sprawą scenek z życia szkoły, które przygotowała klasa IV TŻ/TA.

Trzeba przyznać, że tę Studniówkę wszyscy zapamiętają  na długo.  Tymczasem, życzymy maturzystom powodzenia, spokoju oraz skupienia  podczas egzaminu dojrzałości.