Kartuzy. Mama 13-letniego Kuby prosi o pomoc

Kartuzy. Mama 13-letniego Kuby prosi o pomoc

„Jakub chorował poważnie od 3-go roku życia. Niestety, walka z jedną chorobą spowodowała lawinę kolejnych. Dzisiaj nasze życie przypomina codzienny bój o zdrowie” – pisze mama 13-letniego Kuby Kitowskiego, apelując o pomoc. Przeczytaj więcej!

Pewnego dnia zaczęłam zauważać u swojego synka nietypowe stany. Czasem lekko drżał, czasem zupełnie się wyłączał, jakby nagle zacinał. Obserwowałam i liczyłam, że to jednorazowe, że to może nic poważnego.

Wychowuję Kubę samotnie. Miał kilka lat, gdy niestety zdiagnozowano u niego epilepsję lekooporną. Uczyliśmy się wtedy życia na nowo. Niestety 3 miesiące trwały poszukiwania i ustawienia odpowiednich leków. Bezskutecznie.

Liczne ataki spowodowały totalny zamęt w jego głowie, a z czasem w całym organizmie.

Jakub wymaga na co dzień specjalistycznej i regularnej rehabilitacji. Ciągłych wizyt u specjalistów i kontroli jego stanu zdrowia. Choroba w pewnym sensie zabrała mi moje dziecko…

Kubuś ma problemy z utrzymaniem równowagi, ma opóźnienie rozwoju, chodzi do szkoły specjalnej. Mimo codziennej walki miewa ogromne trudności. Refundowana rehabilitacja to niewiele godzin, zdecydowanie za mało na jego potrzeby.

Wraz z jego chorobą zakończyła się też moja praca. Musiała zostać z synem w domu. Aby otrzymywać jakiekolwiek pieniądze na leczenie, nie mogę wykazywać dochodów. Czy pieniędzy, które nam przysługują wystarcza? Oczywiście, przez pierwszych kilka dni…

Mam wybór, pozostawić syna bez opieki medycznej, poddać się lub walczyć ze wszystkich sił o jego zdrowie.

Wybieram walkę i staję dzisiaj przed Państwem, by prosić o wsparcie!

Pomóżcie nam, proszę…

Mama

Zbiórkę na rzecz Kuby wesprzeć można TUTAJ.

 

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*