Pamiętają o pomordowanych księżach. Rozpoczyna się II Rowerowy Rajd Piaśnicki

Pamiętają o pomordowanych księżach. Rozpoczyna się II Rowerowy Rajd Piaśnicki

Michał Kowalski, prezes Stowarzyszenia Nasze Pomorskie, dyrektor Centralnego Ośrodka Sportu Cetniewo we Władysławowie zwraca uwagę, iż w ubiegłym roku odbyła się pierwsza edycja rowerowego rajdu, która zaskoczyła organizatorów dużą frekwencją. Wówczas uczestniczyło w nim około 100 osób, teraz organizatorzy spodziewają się dużo większego zainteresowania, chociażby dlatego, że nie odbywa się to w listopadzie tylko na początku października.

-II Rowerowy Rajd Piaśnicki to podróż śladami pomordowanych w 1939 roku w Lasach Piaśnickich kapłanów Ziemi Puckiej. Piaśnica zwana inaczej Kaszubską Golgotą jest to miejsce szczególne dla Ziemi Pomorskiej i jest to miejsce szczególne dla Kaszubów. Tutaj na przełomie 1939/1940 roku hitlerowcy wymordowali prawie 15 tys. przedstawicieli inteligencji pomorskiej – urzędników, nauczycieli, przedsiębiorców, ale również i księży. Nasz rajd jest poświęcony szczególnie księżom, którzy swoją posługę sprawowali na Ziemi Puckiej. Byli to duchowni, którzy zostali bestialsko zamordowani – wyjaśnia w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” Michał Kowalski, prezes Stowarzyszenia Nasze Pomorskie, dyrektor Centralnego Ośrodka Sportu Cetniewo we Władysławowie.

Rozmówca podnosi, iż na szczególną uwagę zasługuje fakt, że większość tych kapłanów była zamordowana 11 listopada 1939 roku, czyli hitlerowcy celowo wyznaczyli tę datę – jest to Święto Niepodległości – aby upokorzyć Polaków, i aby upokorzyć polskie duchowieństwo.

Reklamy

-Bardzo się cieszymy, że w tym rajdzie otrzymaliśmy honorowy patronat Instytutu Pamięci Narodowej, ale i przede wszystkim Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Do pokonania będzie trasa o długości 25 km, wiodąca przez ścieżki rowerowe, czyli będzie bezpiecznie. Michał Kowalski podkreśla, że trasa nie jest trudna, w związku z tym praktycznie każdy może wziąć udział w tym przedsięwzięciu.

-Na naszej stronie internetowej na Facebooku pod nazwą Rowerowy Rajd Piaśnicki znajduje się dokładna trasa. Oczywiście można się przyłączyć na każdym jej etapie. Rajd zaczyna się we Władysławowie o godz. 9, a kończy o godz. 13. Do Piaśnicy dojeżdżamy po godz. 11. Tam chcielibyśmy złożyć wieniec i zapalić znicze pod mogiłą zamordowanych księży. A o godz. 12 będzie sprawowana Msza święta w sanktuarium piaśnickim, gdzie zapraszamy wszystkich chętnych – podkreśla organizator.

Wyjaśnia, że nie tylko sami rowerzyści mogą wziąć udział w odprawianej Mszy świętej, ponieważ dzięki uprzejmości samorządu lokalnego, samorządu gminy Władysławowo i samorządu gminy Puck będzie podstawiony autokar, który wyjeżdża godzinę po rowerzystach, czyli o godz. 10. Szczegółowy harmonogram przystanków znajduje się na stronie internetowej na Facebooku – Rowerowy Rajd Piaśnicki.

Rozmówca zwraca uwagę, że Piaśnica jest miejscem gdzie wiele projektów jest realizowanych i realizowany jest też motocyklowy rajd dla osób, które posiadają motocykle i stosowne uprawnienia do ich prowadzenia.

-My jesteśmy innym rajdem, przeznaczonym dla rowerzystów. Jest to też rajd przebiegający inną trasą – ścieżkami rowerowymi. Oczywiście ma bardzo podobną specyfikę, najważniejszym punktem jest Msza święta, która odbywa się w sanktuarium piaśnickim. Nasz rajd rowerowy przeznaczony jest dla wszystkich chętnych; od małych dzieci do osób starszych. Są to dwa niezależne projekty, które się uzupełniają i w żaden sposób ze sobą nie konkurują – zapewnia prezes Stowarzyszenia Nasze Pomorskie.

Dodaje, że w tym wydarzeniu chodzi połączenie pamięci historycznej ze sportem.

-Ruch na świeżym powietrzu, dojazd do sanktuarium piaśnickiego, tam też przypominamy postaci księży i dzięki temu, że ten rajd funkcjonuje już drugi rok, mamy nadzieję że to się na stałe wpisze w taki projekt w powiecie puckim, wejherowskim i na całym Pomorzu. Dzięki temu przypominamy o tym, wydając ulotkę, która jest rozdawana zarówno osobom, które przyjadą na rowerze, jak i tym, którzy przyjadą autokarem oraz innym gościom, którzy docierają tu własnymi samochodami – zaznacza rozmówca.

Dodaje, że w tych ulotkach są przedstawione sylwetki pomordowanych księży, jest też przedstawiona trasa rowerowa, którą mają do pokonania uczestnicy rajdu.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*