We wtorek 25 maja w żukowskim ośrodku odbył się wernisaż wystawy „Dziesięć wyjątkowych portretów – wariacje w obiektywie”. Radość dzieci, ich rodziców i wychowawców z efektów półrocznej, ciężkiej pracy jest nie do opisania. Modele przedstawieni na zdjęciach są bardzo dobrze upodobnieni do oryginałów ze znanych i lubianych reprodukcji obrazów.

Ograniczenia, jakie zostały wprowadzone w ostatnim czasie, spowodowały, że sztuka zaczęła poszukiwać innych kanałów odbioru, a także samego sposobu przekazu. Z jednej strony, dzięki dostępowi do internetu stała się nam bliższa, wręcz na wyciągnięcie ręki. Z drugiej jednak powszednieje i staje się czymś oczywistym w naszym życiu. Dlatego też artyści wymyślają coraz to nowsze sposoby przebicia się i dotarcia do odbiorców.

Bardzo popularne w ostatnim czasie są impresje sztuki. Polegają one na tym, że chętne osoby wybierają sobie rzeźbę czy obraz i upodabniają się na przykład wybranego „kawałka” sztuki. Trend ten wykorzystały wychowawczynie dzieci i młodzieży ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Żukowie. Kamila Jabłońska i Beata Leszkowska zaproponowały swoim podopiecznym taki sposób wyrażenia siebie w sztuce. Dziesięcioro wychowanków z placówki im. Biskupa z Miry Św. Mikołaja w Żukowie wzięło udział w innowacji pedagogicznej.

Jak podkreśla dyrektor SOSW w Żukowie Barbara Bulczak, projekt ten nie udałby się, gdyby nie determinacja wychowawców, rodziców a przede wszystkim wychowanków szkoły. Modelami, których fotografie można obejrzeć do 11 czerwca w Ośrodku Kultury i Sportu w Żukowie, są osoby z głębokimi niepełnosprawnościami intelektualnymi. Wprowadzona innowacja pedagogiczna pozwoliła dzieciom zaistnieć w świecie sztuki, być jej częścią. Być zarówno twórcą jak i jej odbiorcą.

[Pokaz zdjęć]