Nowa metoda oszustów. Tym razem za pomocą BLIK-a

Nowa metoda oszustów. Tym razem za pomocą BLIK-a

Przestępcy opracowali nową metodę wyłudzania pieniędzy, tym razem jest to oszustwo na BLIK-a. Oszuści działają w ten sposób, że włamują się na konto ofiary na portalu społecznościowym z tego konta wysyłają wiadomości do znajomych tej osoby z prośbą o pożyczenie pieniędzy i wysłanie kodu BLIK. Ofiarą tego oszustwa można też paść podczas zakupów na aukcjach internetowych. Sprzedający rzekomy produkt, nie podają nr konta tylko proszą o kod BLIK, wtedy są całkowicie anonimowi a niczego nieświadomy kupujący jest przekonany, że po udostępnieniu kodu, towar zostanie do niego wysłany.

Przestępcy wymyślają coraz to nowe metody oszustwa. Tym razem forma wyłudzenia pieniędzy polega na uzyskaniu kodu BLIK ofiary. Przestępca po włamaniu się na konto portalu społecznościowego danej osoby, wysyła do jej znajomych informację z prośbą o pożyczenie pieniędzy, tłumacząc się nagłą potrzebą, np. że właśnie stoi przy kasie i zapomniał portfela. Następnie proszą swoją ofiarę o podanie kodu BLIK, dzięki któremu wypłacą pieniądze z bankomatu. Niczego nieświadoma ofiara jest przekonana, że pożyczyła pieniądze znajomemu.

Ofiarą tego oszustwa można też paść podczas zakupów na różnego rodzaju aukcjach internetowych. Oszuści wystawiając rzekome produkty w swoich ogłoszeniach, nie podają nr konta, tylko proszą o kod BLIK, dzięki któremu niezwłocznie wypłacą pieniądze, obiecując przy tym natychmiastową wysyłkę zakupionego towaru. Kupujący myśląc, że po dokonaniu w ten sposób płatności, zamawiany towar zostanie do niego szybciej wysłany. Pamiętajmy, że osoba, która otrzyma ten kod jest całkowicie anonimowa. Pod żadnym pozorem nie należy wysyłać kodu BLIK, tylko poprosić o nr konta, dane do przelewu lub wysyłkę za pobraniem i w obecności kuriera sprawdzić paczkę.

Reklamy

Kartuscy policjanci apelują – zanim przekażemy komukolwiek kod BLIK, upewnijmy się, że za prośbą o pomoc finansową nie kryje się próba oszustwa! Podczas zakupów internetowych, kierujmy się zasadą ograniczonego zaufania.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*