Opinia czytelnika: Kartuzy miastem kebabów?

Opinia czytelnika: Kartuzy miastem kebabów?

Jeden z naszych czytelników zwrócił uwagę na to, ile tzw. kebabów przybyło (i wciąż przybywa) ostatnimi czasy w „stolicy Kaszub”. Jak uważacie, czy to dobrze że w Kartuzach coraz więcej jest tego rodzaju małej gastronomii?

W Kartuzach mamy już kilka punktów gastronomicznych, serwujących tzw. kebab. Z czego, jeśli się nie mylę, 2 lub 3 najnowsze, powstały w przeciągu minionych kilkunastu miesięcy.

Tymczasem słyszy się, że w naszym mieście niebawem powstaną 2 kolejne takie punkty. Nie jestem przeciwnikiem fast-foodów, ale naprawdę jest aż tak duże zapotrzebowanie na taką gastronomię?

Jednocześnie restauracji z bardziej ambitnym jedzeniem jest w Kartuzach tak naprawdę jak na lekarstwo. A miło byłoby usłyszeć, że ktoś otwiera np. kolejną restaurację z kuchnią włoską albo inną zagraniczną. Nie mówiąc już o ponadczasowych barach mlecznych, serwujących domową kuchnię.

Czytelnik zKaszub.info (imię i nazwisko do wiadomości redakcji)

A jakie jest Wasze zdanie w tej kwestii? Uważacie, że to dobrze, że w „stolicy Kaszub” powstają kolejne kebaby?

Zobacz również: Gdzie kupimy najlepszy kebab w pow. kartuskim?

Jeden Komentarz

  1. Może to pralnia pieniędzy?

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*