Kartuzy. Mamy zimę – mamy „ślizgawicę” na Rynku

Kartuzy. Mamy zimę – mamy „ślizgawicę” na Rynku

Dla nikogo nie będzie zaskoczeniem to, że osoby, które w ostatnich dniach przechadzały się po kartuskim Rynku, najpewniej gruntownie odświeżyły […]

Dla nikogo nie będzie zaskoczeniem to, że osoby, które w ostatnich dniach przechadzały się po kartuskim Rynku, najpewniej gruntownie odświeżyły swój słownik przekleństw. Zima zrobiła swoje – spacer w centrum stolicy powiatu zaczął przypominać pełzanie po lodowisku. Czy jest na to rada? Burmistrz Kartuz sugeruje… założyć odpowiednie obuwie.

Zdania na temat wyglądu kartuskiego Rynku po jego modernizacji są, jak można zaobserwować, podzielone – jednym się podoba, inni zaś uważają, że centrum Kartuz straciło swój dawny urok. Bez względu na to jednak, zastrzeżenia może budzić śliskość płyt, jakimi wyłożony został obszar centralnego placu w mieście oraz na deptaku. Przechodnie i mieszkańcy miasta zwracają uwagę na to, że zimą swobodny spacer na Rynku nie jest możliwy.

Reklamy

-Nie lubię aktualnego sposobu zarządzania miastem, zawsze byłem przeciwnikiem „betonozy”, a już ten deptak nigdy nie był w moim guście. Dla mnie to zwykle marnotrawienie pieniędzy i totalne bezguście, w dodatku niebezpieczne – komentuje jeden z mieszkańców Kartuz. – Mam nadzieję, że ktoś w końcu rozliczy z tego naszych włodarzy.

Przewodniczący Rady Miejskiej w Kartuzach Mariusz Treder podkreśla, że radni w ubiegłej kadencji przeciwstawiali się koncepcji kartuskiego magistratu, dotyczącej wykonania Rynku, jednak burmistrz Mieczysław Grzegorz Gołuński podjął inną indywidualną decyzję.

-To, jak został wykonany ten Rynek, kosztowało wiele zdrowia nas radnych, jak też mieszkańców naszego miasta – mówi M. Treder. – Najprościej byłoby skuć cały ten Rynek i położyć nową glazurę, która nie będzie śliska. Sądzę, że prędzej czy później i tak trzeba będzie to zrobić i będzie to się niestety wiązać z kosztami, bo sytuacja, jaka jest w tej chwili, nie może trwać w nieskończoność.

Jak więc poradzić sobie ze „ślizgawicą” na kartuskim Rynku? Burmistrz Kartuz Mieczysław Grzegorz Gołuński zaleca skarżącym się na nawierzchnię noszenie lepszego, bardziej dostosowanego do warunków pogodowych obuwia.

-Mamy zimę, jest ślisko, w wielu miastach w Polsce jest podobna lub nawet gorsza sytuacja – przekonuje kartuski włodarz. – Póki jest śnieg bądź inne niekorzystne warunki pogodowe, tak niestety będzie to wyglądać. Sugeruję, aby w tym okresie nosić odpowiednie buty, dostosowanie do aktualnych warunków atmosferycznych.

Jeden Komentarz

  1. Jest zima więc musi być zimno. A jest zimno to musi być ślisko 🙂
    Oby jednak nie brać tego za bardzo do serca… Modernizację rynku przeprowadzono – jednym się bardziej podoba, innym mniej.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*