Region. Paweł Odya: „Uwielbiam być wysoko w rankingach…”

Region. Paweł Odya: „Uwielbiam być wysoko w rankingach…”

Inspiruje go między innymi Elon Musk. Jest młodym menadżerem, którego zespół osiąga rewelacyjne wyniki sprzedażowe. Swoimi przemyśleniami dzieli się na kanale na YouTube, który zyskuje coraz większą popularność. Z Pawłem Odya, niegdyś agentem ubezpieczeniowym, działającym między innymi w powiecie kartuskim i Trójmieście, a dziś niekwestionowanym „rekinem” branży finansowej rozmawiał Andrzej Baranowski.

Andrzej Baranowski: Jak zaczęła się Twoja przygoda z branżą finansową?
 
Paweł Odya: Moja przygoda z branżą finansową zaczęła się od ubezpieczeń, to była dla mnie pierwsza praca w sprzedaży, polegająca na bezpośrednim kontakcie z klientem. Jak się później okazało, otworzyła wiele furtek. Zawsze jak o tym opowiadam, podaje przykłady zajęć zawodowych, które wykonywałem wcześniej. Zaczynałem od totalnego zera, pracowałem na budowie, na magazynie czy na produkcji. W owych pracach miałem ograniczoną możliwość zarabiania, nie wspominając o braku większych perspektyw. Kiedy pracowałem jako magazynier i przeczytałem książkę Mateusza Grzesiaka „Success and Change” postanowiłem zmienić moje życie. Zrozumiałem, że wystarczy podjąć odpowiednie kroki i wszystko jest możliwe. Zacząłem szukać nowych możliwości, przeprowadziłem się do Trójmiasta i zacząłem pracę jako agent ubezpieczeniowy. Moja wypłata w ubezpieczeniach za godzinę rozmowy była większa niż wypłata po ciężko przepracowanym miesiącu w pracach fizycznych. Każdy może sobie wyobrazić, jak się czułem po czymś takim, to było jak oświecenie. Zawsze lubiłem przekonywać ludzi do siebie i swoich pomysłów, a wtedy jeszcze mi za to płacili, świetna sprawa. Pracowałem również przez jakiś czas w kredytach, biurze rachunkowym, jako przedstawiciel bankowy, a obecnie skupiam się na budowaniu zespołu sprzedażowego w branży finansowej i osiąganiu najlepszych wyników.
 
A.B.: Co według Ciebie jest kluczem do sukcesu w biznesie?
 
P.O.: Według mnie kluczem do sukcesu we własnym biznesie czy w korporacji jest na pewno ciężka praca. Nie ma innej drogi, nie można tego zrobić na skróty. Inteligencja na pewno wiele ułatwia, ale nic tu po niej, jeżeli nie zostanie wykorzystana. Ktoś może być bardzo inteligentny, ale być może jest leniwy, w takiej sytuacji wygra ktoś, kto poświęcił długie godziny na „łojeniu rzemiosła”. Bardzo ważne jest również to, aby nigdy się nie poddawać, choćby nie wiadomo co się działo. Edison próbował 1000 razy, zanim wynalazł żarówkę, więc nie przeżywajmy za pierwszą nieudaną próbą i idźmy dalej. Jeśli już nam coś wyjdzie warto pamiętać, że ludzie nie zawsze dobrze odbierają czyjeś sukcesy, szczególnie w naszym kraju. Jak komuś za dobrze idzie to przeważnie próbują sprowadzić tę osobę do swojego poziomu. W tym momencie ważne jest skupienie się na celu i nie słuchanie tych wszystkich podszeptów i opinii. Kontakty również pomagają, ale niech każdy pamięta, że jeśli się ich nie ma, to wystarczy je zacząć budować.
 
A.B.: Jak stać się „lepszą wersją siebie” jeżeli chodzi o rozwój osobisty?
 
P.O.: Rozwój osobisty to bardzo szeroki obszar. Przede wszystkim należy się zastanowić, w jakim miejscu się znajdujemy i co chcemy w sobie poprawić lub czego się nauczyć. Ja patrzę na to w ten sposób, że jeżeli chcę zacząć lepiej sprzedawać, czytam książki sprzedażowe, robię notatki i idę do boju, do klienta, testuję co działa. Jeżeli chcę tworzyć lepsze zespoły, to czytam jak być dobrym liderem, jak motywować innych, delegować zadania, jak się komunikować i mówić, żeby ludzie rozumieli co powinni robić. Nie warto porównywać się do innych i patrzeć, że ktoś już ma piękną sylwetkę albo ktoś potrafi ładnie mówić. Każdy od czegoś zaczynał, jeżeli w każdym kolejnym dniu będę wykonywał daną rzecz coraz lepiej, to znaczy, że się rozwijam. Niech każdy idzie swoim tempem.
 
A.B.: Co uważasz za swój największy sukces zawodowy?
 
P.O.: Uważam, że mój sukces zawodowy jest jeszcze bardzo daleko przede mną. Cieszę się z obecnej sytuacji, w której mam okazję rozwijać kompetencje menedżera. Czuję, że bardzo mnie to rozwija, tym bardziej, że wraz z moim zespołem zajmujemy pierwsze miejsce pod kątem realizacji planu sprzedażowego. Moje sukcesy póki co to głównie wysokie wyniki sprzedażowe, które realizowałem w różnych firmach. Kręci mnie element rywalizacji, uwielbiam być wysoko w rankingach. Moja osobowość sprawia, że ciężko mi stać w miejscu i nie próbować być najlepszym. Podkreślam jednak, że poprzeczkę stawiam sobie o wiele wyżej niż to co aktualnie robię, ale za dużo nie będę zdradzał, niech efekty powiedzą same za siebie.
 
A.B.: Twój kanał na YouTube cieszy się coraz to większą popularnością. Jaka jest Twoim zdaniem recepta na sukces w sieci?
 
P.O.: Mój kanał ma coraz więcej wyświetleń, to prawda, jednak wiele mi brakuje do tego, żeby realizować filmy w taki sposób, jak naprawdę bym chciał. To kolejna płaszczyzna, w której się rozwijam, jeśli mam czas. Warto budować markę osobistą, im więcej osób nas zna, tym większa szansa, że wybierze naszą usługę, kiedy będzie taka potrzeba. Na YouTube lubię to, że nawet kiedy jesteśmy w pracy, robimy coś zupełnie innego. Ktoś akurat w tym momencie może wejść na nasz film i poznać naszą historię, wyświetlenia cały czas pracują. Recepta na sukces w sieci moim zdaniem to przede wszystkim systematyczność i jakość przekazu.
 
A.B.: Czy branża ubezpieczeniowa to wciąż przyszłościowy biznes? Jak uważasz?
 
P.O.: Myślę że to obszar, w którym przez długi czas będzie można zarabiać dobre pieniądze i rozwijać wiele kompetencji miękkich. Jeżeli ktoś chcę rozpocząć swoją przygodę w finansach bądź sprzedaży to bardzo polecam pracę w ubezpieczeniach, zazwyczaj wystarczą po prostu chęci. Może za kilkanaście lat będzie to bardziej zautomatyzowane, kto wie. Nawet jeżeli okażę się, że ubezpieczenia nie są dla nas, wyuczone umiejętności pomogą nam płynnie przejść do innej branży, w której kluczową rolę będą odgrywały kompetencje miękkie, czyli te, które według wielu ekspertów będą najbardziej pożądanymi w kolejnych latach na rynku.
 
A.B.: Czy według Ciebie Polska to kraj, którym rządzą pewne niewłaściwe stereotypy, jeżeli chodzi o sprawy, związane z poszczególnymi zawodami oraz finansami, jakie za nimi idą?
 
P.O.: Zdecydowanie tak. Myślę, że typowy polski pracownik fizyczny wciąż uważa, że powinien dostawać większe wynagrodzenie, niż ten co siedzi na co dzień w biurze i „spija kawkę”.
Wynika to jednak z braku wiedzy, taka osoba musiałaby zobaczyć, jak wielka odpowiedzialność ciąży na dyrektorach, osobach zarządzających, ile wiedzy i pracy jest potrzebne, aby dostać się na takie stanowisko. Bo przecież to takie fajne, przyjechać do pracy, powiedzieć pracownikom co mają robić i pojechać. Za tym stoi jednak cała masa wyrzeczeń, planowania, stresu i pracy zupełnie innego rodzaju. Spójrzmy na to z tej strony – pracownika fizycznego łatwo jest zastąpić, każdy może przecież przyklejać naklejkę na karton. Jednak nie da rady w ciągu jednego dnia nauczyć się finansów, marketingu, sprzedaży i wielu innych trudnych dziedzin. To zajmuje kilka lat, właśnie dlatego Ci „co tylko siedzą za biurkiem” zarabiają więcej.
 
A.B.: Co sądzisz o tak zwanych piramidach finansowych? Co sprawia, że niektórzy ludzie decydują się na tego rodzaju sposoby zarabiania?
 
P.O.: Piramidy finansowe w Polsce są zakazane, jest to bardzo nieczysta metoda pozyskiwania kapitału od naiwnych ludzi. Uważam to za paskudne oszustwo, kary powinny być dotkliwe. Czy nie lepiej uczciwie założyć firmę i zarabiać w legalny sposób pieniądze? Dlatego zawsze podkreślam, jak ważna jest edukacja, aby nie być podatnym na manipulację. Jeśli ktoś Wam obiecuje szybki zysk w krótkim czasie i to bez wielkich wkładów na początku, powinna zapalić Wam się lampka ostrzegawcza.
 
A.B.: Czy wśród znanych ludzi biznesu jest ktoś, kto stanowi dla Ciebie inspirację?
 
P.O.: Mógłbym wymieniać takie osoby do rana, staram się od nich czerpać garściami podejście do świata, życia i biznesu. Mój faworyt to na pewno Elon Musk, polecam wszystkim przeczytanie biografii. Gość, który chce zmienić świat na lepsze. Oprócz niego: Gary Vee, Rafał Brzoska, Mateusz Grzesiak, Robert Gryn, Rahim Blak, Trader21, Phil Konieczny i wielu innych.
 
Jeden z filmów Pawła obejrzeć można poniżej. Znasz ciekawych ludzi, którzy mogliby opowiedzieć swoją historię na łamach naszego portalu? Daj znać!
 
 

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*