Wojciech Sankiewicz: Co zrobić, żeby schudnąć? Mniej żreć i więcej się ruszać!

Wojciech Sankiewicz: Co zrobić, żeby schudnąć? Mniej żreć i więcej się ruszać!

To popularne hasło jest kwintesencją wszystkich skutecznych sposobów na odchudzanie się. Niestety przez wielu jest źle rozumiane i całkowicie lekceważone. Jakiej to by magicznej metody na redukcję masy ciała nie znaleziono , wszystko opiera się na tych dwóch podstawowych zasadach; jeść mniej i więcej się ruszać. Inaczej się nie da. Sęk w tym, że trzeba się dobrze do tego zabrać.

W poprzednim artykule, który przeczytasz tutaj, zamieściłem trzy kroki, które trzeba wykonać, aby zacząć się skutecznie odchudzać. Na ich podstawie przedstawię kolejne, tym razem cztery kroki, które należy wykonać, aby odchudzanie było mądre, skuteczne i przyjemne. Także do dzieła!

1) Jeść mniej. Czyli ile? Nauczyłeś się już korzystać z kalkulatora kalorii, dzięki czemu mogłeś zaobserwować, ile kalorii zjadałeś do tej pory. Aby zacząć gubić tkankę tłuszczową musimy ograniczyć ilość spożywanej energii. Zdrowym podejściem będzie jeśli zaczniesz jeść o 300-500 kcal mniej niż dotychczas. W zdrowym odchudzaniu czas nie gra roli i powinniśmy zaczynać małymi krokami. Obcinanie od razu kalorii o połowę jest bez sensu.

Reklamy

2) Jeść zdrowo. Czyli jak? Tak jak opisałem tutaj. Kropka.

3) Więcej się ruszać. Czyli ile? Zacząłeś już korzystać z aplikacji do liczenia kroków i wiesz ile ich wykonujesz. Tak jak z dietą tak i z aktywnością fizyczną zaczynamy spokojnie. Nie porywajmy się z motyką na słońce, bo jeszcze przez przypadek się wypalimy. 10 000 kroków dziennie to minimum. Nie szukajmy wymówek, że nie mamy czasu, że się nie da itd. 10 000 kroków dziennie to ilość jaką każdy człowiek powinien wykonać, aby w podstawowym zakresie zadbać o kondycję swojego organizmu. Jeśli do tej pory robiłeś 5000 zacznij robić 10000, jeśli robiłeś 7500 zacznij robić 10000, jeśli robiłeś 10000 zacznij robić 11000. Ale jak to zrobić. Włącz myślenie i troszkę pogłówkuj. Ale dam Ci jedną radę. Na obrzeżach miasta jest więcej wolnych miejsc parkingowych niż w samym centrum. Także… najpierw kroki… czas na trening na siłowni, czy na dodatkowe treningi biegowe jeszcze przyjdzie. Kroki to podstawa podstaw. Resztą zajmiemy się później.

4) Kontroluj wagę. Tak samo jak do tej pory. Waga jest tym parametrem, który będzie nas informował o skuteczności naszych działań. Jeśli zacznie spadać to znaczy, że już jesteśmy na dobrej drodze i wystarczy dzień po dniu kontynuować to co robiliśmy do tej pory. Jeśli spadać nie będzie, to dostajemy informację, że trzeba albo jeszcze zmniejszyć ilość energii, albo jeszcze dodać aktywności fizycznej. Proste… i skuteczne.

Fundamenty pod skuteczną redukcje wylane. W kolejnych artykułach zajmiemy się optymalizacją całego procesu. Czyli omówimy dokładniej zagadnienie diety, omówimy różne formy treningu, a także porozmawiamy troszkę o suplementach; tych magicznych i tych skutecznych.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*